Jeżu, Dragon Ball!
*czyta opis...*
No tak...
Cóż, chyba zaczynamy z pytaniami i wnioskami.
Jeżeli Kakarotto, vel Son Goku nigdy nie trafił na Ziemię, to w takim razie:
- nadal powinien żyć stary Son Gohan. I kilku innych mistrzów. Czy można trafić na trening do kogoś innego, np Tao-Pei-Pei'a?
- Pilaf musiał być w jakiś inny sposób powstrzymany przed zdobyciem smoczych kul. A może nigdy już ich nie szukał?
- co się stało z Krillinem? Nie trafił na trening do Kamesennin'a (czy tam Genialnego Żółwia; wolę dżapańskie, ostatecznie angielskie nazwy)
- jeżeli rasa Sayian nie wysłała Kakarotto do podbicia Ziemi, to co się stało? Czyżby Frieza przyspieszył swoją decyzję o zniszczeniu Vegety o jakieś kilka minut? A może nastąpił bunt Sayian?
Cóż, to takie moje wstępne pytanka co do fabułki... A zapewne pojawi się ich wiele więcej. Prosiłbym, żeby MG zignorował te pytania, na które odpowiedzi znajdą się podczas rozgrywki.
A teraz takie bardziej KP-owe sprawy... Właśnie, ta dowolna rasa. Domyślam się jednak, że taki Changeling (Demon Mrozu, no taki Frieza, czy King Cold) nie do końca pasowałby do ziemskich klimatów. Każdą inną rasę będzie można jakoś wytłumaczyć fabularnie.
Znów kusi mnie, żeby zagrać jakąś kobietą. W końcu w DB nie miały one niemal żadnego znaczenia w wielkich walkach (może poza Videl i C18 ). Zobaczymy.
Prawdopodobnie to chyba wszystko, choć jeszcze pewnie pojawią się pytania o wypełnianie mechanicznej części KP, ale to już bardziej na PW. A, zapomniałem napisać, że oficjalnie się zgłaszam.
PS: Jeżeli Goku nie będzie na Ziemi, to i Gohana nie będzie i... Piccolo nie będzie dobry, buuuu -.-