Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2012, 11:17   #21
Asenat
 
Asenat's Avatar
 
Reputacja: 1 Asenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputację
W dzisiejszym odcinku...

Tyria i Erland spotykają Kamyka. Skagosi zaspali okrutnie. Erland wie, że to się zdarza, gdy przychodzą duchy, sen jest zawsze długi, głęboki i mocny. Tyria i Erland stoją jeszcze w ukryciu. Do Kamyka wylazł najbardziej towarzyski z Waszej trójki Hwarhen, z toporem i bukłakiem, ubezpieczony więc na każdą ewentualność. Przypominam, że ktoś tu nosi pewien brzydki klejnot. Jeśli brzydki klejnot jest na wierzchu, to Kamyk go zobaczy. A Skagijka + brzydki klejnot = Moruad Magnar. Wszyscy to wiedzą.

Jeśli zamierzacie się mordować, to proszę aby wszyscy uzupełnili jednak współczynniki .

Willam Snow okazuje części ciała przez kraty. Skagosi stoją po dzikiej stronie Muru. Jest ich grupka, nie wiadomo, ilu dokładnie. Koni jest sporo, ciężko wyczuć, ile dokładnie. Septa w imię swej funkcji i stażu w Straży jest uprawniony do podejmowania samodzielnej decyzji otworzenia krat. Nie było żadnych odgórnych zaleceń na embargo handlowe z dzikimi czy Skagosami. Ogólnie jest przyjęte, że jeśli nieliczna grupka przyjeżdża na handelek, to się ich wpuszcza i prosi, żeby broń złożyli w tunelu, odbierają jak wracają do siebie.

Roddard patrzy, jak Mort wymiotuje. Znalazł też tych, których szukał. Zła wiadomość jest taka, że ktoś ich znalazł przed nim. Dobra jest taka, że chyba nie wszystkich ten ktoś przepytywał. Kovix, Roddard z Mortem są mocno do tyłu w czasie jeśli chodzi o wydarzenia w Czarnym Zamku. Jeśli pognacie teraz na złamanie karku, dognacie czarnozamkową rzeczywistość, a pod bramą po dzikiej stronie zastaniecie to, co stoi w wątku dla Willama Snowa. Jeśli masz inne plany - PW tudzież doc. Jeśli Roddard szuka języka po drodze - również.

Joran jest świadkiem megafocha.
Wszyscy już wstają... ale może Joran się wyłamie. Na ile Lannister szefa zna, to szef ochłonie i rozmowy będą podjęte. Ale na razie to wam drzwi pokazuje.
 

Ostatnio edytowane przez Asenat : 15-10-2012 o 14:59.
Asenat jest offline