Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2006, 19:21   #10
Zephir
 
Reputacja: 1 Zephir ma wyłączoną reputację
Król wyglądał na spokojnego. Zerwał się z krzesła otworzył szeroko u sta i oczy, poczym padł na tron i począł chrapać.
- Przepraszam was ale właśnie wybiła godzina drzemki króla... Porozawiacie z nim jutro... A tymczasem ićcie do Baru napić się piwa. Czekajcie tam na mnie. Przyniose wam klucze do pokoi. Czujcie się jak u siebie. - Powiedział po czym dosłownie rozpłynął się w powietrzu jak z pomocą jakieiś magii.
 
__________________
,,.... Bięgną dalej lecz ciągle niewiedzą gdzie ...''

Le parkour.
Zephir jest offline