Dobra wiem, że nie lubisz długich wywodów ale jak się czasami rozpiszę to aż żal mi przestać
Co do zakończenia mojej szalenie-karkołomnej akcji to mam nadzieję, że w duchu OP oczywiście nic mi się nie stanie i zdążę się jeszcze malowniczo odbić od wieloryba, lądując obok zbaraniałych towarzyszy