- Spróbuj unikać dalej, zaraz do ciebie dojdę. - Shackleton poweidział do Reagana. Wojownik widząc, że jakieś czary Kallena zadziałały postanowił zaatakować czarną ździrę Szaklającym Uderzeniem! Początkowo myślał, czy dobrym pomysłem nie byłoby jej schwytanie, ale widząc jak jej się coś wydłuża to nie było to na tyle kobiece, żeby ją oszczędzić.
- Trzeba było się do nas przyłączyć. - Shackleton powiedział na tyle cicho, żeby nikt oprócz niej tego nie usłyszał. Ale po ciosie, nawet jeśli ją ten cios zabije. |