Jinn
Posłuchał także Juurina, po czym wyciagnał mała lampe i potarwszy ją palcem coś zamamrotał.
- Mistrzu pozwole sobie zaprezentować te lokace - wskazał na telewizor, jednak o dziwo w tv wciąż leciał program ogladany do tej pory przez Genialnego Żółwia. - Usiądźmy - zaproponował i usiadł po turecku na podłodze. Mineła jedna chwila, potem koleja... |