Wściekły z powodu niekompletnego zrozumienia sytuacji, wpadam przez szklane drzwi supermarketu. Jestem gotów zaatakować wszystko, co się rusza, i nie waham się tego uczynić, o ile zauważę jakikolwiek ślad życia w pobliżu.
__________________ Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!)
Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie. |