Ucieczka to trudna sprawa. Candle Biegłeś z dziewczyną na plecach, bardzo Cię to spowolniało. Łowcy byli coraz bliżej. Przed wami pojawiła się stromość prowadząca do rzeczki o wartkim nurcie. Przeprawa mogła okazać się trudna.
-Rozszatkuję cię zgnilcu!- zagrzmiał głos jednego z łowców. Mathias&Koleś Koleś pogrzebał w bebechach ''konia'' a Viking przyłożył im wodę do pyska. Po chwili maszyna była gotowa do startu. Udało się, rytmiczne buczenie silnika świadczyło o dobrze wykonanej robocie. Syrena wciąż trąbiła. Usłyszeliście zbliżające się kroki. Silnik był dosyć głośny. Głosy na zewnątrz nasiliły się. Ktoś się tu zbliżał. A wy nie mieliście broni.
Ostatnio edytowane przez Pinn : 03-11-2012 o 09:11.
|