Stalowy

Mój beret straszliwie poczerniał, kiedy moc Mrocznego Rolnika (Ponury Żniwiarz) weszła we mnie. Parę kawałków mięsa odpadło, ale póki jest kość, to nie ma to znaczenia.
Zaraz potem moje kły się trochę wydłużyły kiedy posiadłem dodatkowo moc Fiskusa (Wompierz 1).

Posterunkowy Asfalt wygląda na mocnego zawodnika. Lepiej mu nie podskakiwać bez porządnej spluwy albo kumpli do pomocy, póki gość jest zabarykadowany.

Bez dłuższego namysłu ruszyłem na ludzi koło PKSu jednego zamieniam w sługusa, aby poszedł szerzyć moje poglądy, z następnego wypijam całą krew aby się uzdrowić. Jeżeli będę dosyć szybki postaram przemienić jeszcze kogoś.

Po skończonej zadymie przy PKSie ruszam podbić metro. Przechodzę z nimi przez park, przemieniając ludzi, sprawdzam WCty, a potem ruszam po podziemi.