- Luaka, ja – odpowiedział malec. - Pomóżcie nam , proszę. Razem odeprzemy to złe, co tam. Razem mamy większą szansę. A jeśli można, to ja pójdę już do jaskini, zaniosę tego tu i rowerek. Moje thulhu już nie przyda się teraz. A jak będzie zbyt źle, to wy też przyjdziecie schować się i odpocząć - zaproponował Luaka. Chciał być już w tej jaskini, czuł, że musiał chwilkę odsapnąć, by zebrać więcej sił. |