Witam wszystkich i mam taką nieśmiałą propozycję.
Jak Armiel ogłosi, kto zostanie przyjęty (jeżeli znajdę się wśród tych osób oczywiście), może spróbowalibyśmy "poznać" nasze postacie? Skoro wszyscy jesteśmy z założenia z Bostonu i okolic, może się znamy ze szkoły, studiów, klubów, pracy albo i podwórka, czy też typowo Lovecraftiańskiej wymiany listów? Wydaje mi się (to tylko moje zdanie) że fajniej gra się BNami, którzy choć trochę się znają. |