To jest ta mieścina? lepiej znajde tego palanta , który mnie w to wrobił... tylko żeby nie okazało sie ze to jakis durny żart bo jaja im pourywam!-mówie do siebie samego po cichu Ciekawe, czy jest tu jakiś mechanik...z ta pierdoloną dziura w baku daleko nie zajade kurwa!-mówię już głośniej
Wjeżdzam moim pickupem głębiej w wioche, podjeżdzam do miejscowych ludków i tego dziwnego głośnika.-Hej! mam dla kogoś paczke... to któryś z was?-krzyczę przez okno mojego wozu by każdy w tej mieścinie mnie usłyszał. |