Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-01-2007, 20:45   #1
Redone
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
Lucky Number Slevin

Ostatnio reżyserzy wręcz bombardują nas filmami, zaczynałam już odnosić wrażenie że liczy się ilość a nie jakość. Ale w końcu miałam okazję obejrzeć film Lucky Number Slevin - pierwsze co mnie przyciągnęło to obsada: Josh Hartnett, Lucy Liu, Morgan Freeman (I), Ben Kingsley i przede wszystkim Bruce Willis. Wiedziałam, że skoro Willis zgodził się zagrać w filmie to musi on być dobry. I nie zawiodłam się.

[center:0dc189e70d][/center:0dc189e70d]

Film zaczął się zabawnie, główny bohater (Josh Hartnet) wydawał się mieć niezwykłego pecha - wszystko szło nie tak jak miało. Ot, taki zabawny nieudacznik. Brzmi znajomo? Na pewno, taki motyw przewodni pojawił się już w niejednym filmie. Nie będę mówić co dokładnie mu się przytrafiało, bo oczywiście popsuło by to przyjemność z oglądania filmu.

[center:0dc189e70d] [/center:0dc189e70d]

Ale nie wszystko okazuje się być takie okropne i beznadziejne, i nie wszystko okazuje się być takim na jakie wygląda. Zwroty akcji są zaskakujące, tak samo jak zakończenie. Pewnie część z was która widziała film powie, że takie zakończenie dałoby się przewidzieć. Cóż, ja bym w życiu tego nie przewidziała Jeśli lubicie zakręcone filmy, z dobrą obsadą, świetną grą aktorską i dobrze przemyślanym scenariuszem - polecam Lucky Number Slevin.

[center:0dc189e70d][/center:0dc189e70d]
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem