Wąpierz albo gorzej... Kościej, takiego to dopiero ciężko ubić. W dodatku Kościej wpływowy i potężny, ktoś którego tożsamość się poznaje po przebiciu przez masę sługusów i rozwiązaniu paru intryg. Co do Twardowskiego, nazywanie go Doomem, lub choćby porównywaniu go z nim, bardzo spłyca tą postać polskiego Fausta.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |