Moim zdaniem nie musimy rezygnować z google doca, tylko ograniczyć jego używanie, bo czasami jak się tam coś przeciąąąągnie, to jest to irytujące. Po prostu zamiast długich rozmów po kilka wypowiedzi, a potem przymusowa przesiadka na forum.
Posty można by skrócić, ale to akurat nie jest pilne - faktycznie trzeba się w nie wczytać, ale z drugiej strony dostarczają wielu informacji.
Zgadzam się z Saverockiem, że światotworzenie nie jest konieczne. Jak na razie radzimy sobie z tym, co pisze MG i przynajmniej nie ma niejasności.
I absolutnie nie chcę kończyć sesji zbyt szybko - niechże to się trochę rozwinie, może się rozkręcimy. Przydałoby się przyspieszyć nieco kolejki, jak proponował - zdaje się - S.W.A.T.
To tyle z mojej strony.
__________________ Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!)
Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie. |