Usiłowała w panice zetrzeć z dłoni dziwną substancję, gdy nagle uśwaidomiła sobie, że coś jest nie tak. Uważnie rozejrzała za źródłem światła. Cała dygotała, nie wiedząc po co wyjęła zza kurtki elfi sztylet. "Należał do ojca" - przemknęło w jej glowie, jak by to miało w czymś pomóc.
__________________ Abstynent - człowiek niepociągający.
Jedna czysta owca może zatruć życie całej parszywej owczarni. |