Baz rzecze:
Ależ skądże, najlepszy spirytus leżakuje głęboko w sercu matki Ziemi. I mieszać go można a jakże z grzybkami tudzież jakimiś owocami, bowiem nasionami, ale wyłącznie zasianymi w kamieniu. Duchowi nie zaszkodzą. Chyba, że z lewej ręki, chodzony bimber, co już kilka rodów przeżył i zawsze dziad stryja po dwóch ćwiartkach wódki dolał, co by był mocniejszy w dobrej wierze przekazując go dalej. Taki alkohol zasługiwał na miano trunku. Bowiem porządną gorzałkę kojarzył tylko ze swoim domem...barbarzyńcy się rozejdą po klasach, zmyłka dla HP i rage'a nie ma strachu. Sami mechanicy ;]
Ostatnio edytowane przez Libertine : 24-11-2012 o 19:32.
|