Poklok
- Zaledwie kilka godzin... Ale to wystarczyło, by zauważyć, że dzieją się tu rzeczy dziwne. Pomyłka przy transporcie dobrze się w to wpisuje. I tak może się pan cieszyć, że przesłano pana w jednym kawałku - Elen ponowiła próbę sprawdzenia, czy jej nowy kolega posiada choć odrobinę poczucia humoru.
- Wypadałoby się zameldować na mostku, nie sądzi pan? - dodała. |