MG wam może przybić tabliczkę z ogłoszeniem, że rejsów brak
Poza tym nie wiem jaki kapitan przy zdrowych zmysłach chciałby was przetransportować w tamte rejony po akcji w porcie. Nie mówiąc już o ciekawym pytaniu, jak z kawałkami metalu i kijkami (mieczami i strzałami) mając zerowe doświadczenie chcecie pokonać smoki i piratów
bo chyba nie myśleliście, że przemknięcie się obok w przebraniu żółwia morskiego :P
Czekam jeszcze na pomysł deMausa i będę mógł dalej pokierować fabułę