| "Przeminęło z Bombami" - świetny komiks. Krótkie odcinki ale treściwe i brutalnie czasami śmieszne. Ogólnie trzymają równy poziom i warto zajrzeć.
Z książek polecam "Drogę" - Cormacka MacCarthy'ego, Nasty wspominała tutaj film o tym samym tytule, notabene świetny, ale książka przekazuje więcej emocji chyba. Z filmów polecałbym "Listonosza" - w oryginale - "the Postman" - ciekawe przedstawienie świata po zagładzie. Sam tytułowy listonosz to taki trochę zwiastun nowego, nadziei. W każdym razie polecam.
Z seriali to "Jerycho" - absolutny klasyk, przy czym w drugiej serii się nieco zepsuł. Z nowszych to wspomniane przez Nasty "Revolution", czyli świat dwadzieścia lat po tym, jak zaniknęły wszystkie formy energii elektrycznej. Choć gra aktorska i obsada nie rzucają na kolana, a czasami niespójność fabuły nieco odstręcza, to jednak świat przedstawiony w serialu to nowa. ciekawa forma przedstawienia naszej Ziemi w wersji postapo.
Pozdrawiam merill.
PS. Cieszę się, że ktoś próbuje przywrócić życie temu działowi. Będę wspierał i dopingował. "Masz mój miecz" - że aż Tolkiena zacytuję.
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451
|