A ja uważam, że nie są to bzdury. Imperium jest rozległe, ale przecież tam są głównie lasy. Ludność siedzi w miastach, a wiele zostało wyludnionych przez Burzę Chaosu. Sto tysięcy w Altdorfie, sto w Middenheim, to są ośrodki życia tego kraju. XVI wiek XVI wiekiem, ale to co przedstawiono można spokojnie brać jako fakt, oczywiście nikt też nikomu tego nie narzuca.
Do tego należy zaś doliczyć osady nie nazwane, małe zgrupowania ludności, niewielkie społeczności.
Ja zwyczajnie uznaję Warhammera za świat znacznie bardziej ubogi w ludność, niż Europa podobnych czasów, bowiem tu mamy mroczne fantasy i ciągłe ataki Chaosu. Ludność nie ma kiedy w pełni się rozwinąć i prawdopodobnie o to chodziło twórcom, którzy populację starają się tym zaniżyć.
Inna sprawa, że do liczby ludności ja bym doliczał prawie drugie tyle "niezameldowanych". Zwłaszcza jeśli bierzemy te podsumowania z Dziedzictwa Sigmara, gdzie liczono jakieś oficjalne stany po Burzy.
__________________ If I can't be my own
I'd feel better dead |