Alouette, gentille Alouette
Alouette, je te plumerai
Alouette, gentille Alouette
Alouette, je te plumerai
Karaoké chanson enfant - Alouette (Piwi) - YouTube
Coś wpychało się do jej mózgu. Unieruchomiło ją, przygwoździło do ziemi i chciało nią zawładnąć.
Alouette, gentille Alouette
Alouette, je te plumerai
Strach, przerażenie I ból – fizyczny ból - wypełniały jej ciało. Potrafiła sobie radzić z bólem. Treningi bywały mordercze.
Alouette, gentille Alouette
Alouette, je te plumerai
Przygnębienie, rozpacz, jakby cały świt umarł… a może ona umarła?
Alouette, gentille Alouette
Alouette, je te plumerai
Oczy Billa, naznaczone cierpieniem, szaleństwem samotnością. Samotnością. Czy dlatego chciał ich zabrać ze sobą?
Alouette, gentille Alouette
Alouette, je te plumerai
Nie mogła się ruszyć, oddychanie, myślenie, życie sprawiało ból. Nie wytrzyma. Musi ich wpuścić. Musi oddać się. Poddać. Pozwolić.
Alouette, gentille Alouette
Alouette, je te plumerai
Przyszłość. Sierpień. Paryż. Przeszłość. Piosenka z przedszkola. Uchwyciła się skowronka i pozwoliła, żeby melodia wypełniła jej mózg. Jak mantra. Powtarzana w kółko, ciągle i ciągle. Nie chce. Nie pozwoli.
Alouette, gentille Alouette
Alouette, je te plumerai
Alouette, gentille Alouette
Alouette, je te plumerai
Wałcząc z bólem I odrętwieniem starała się rozluźnić palce I wypuścić siekierę. Zrozumiała, że to nie Bill, a siekiera była odpowiedzialna za wszystko, co się dzieje. To ona zaraża. Upuszczenie przedmiotu stało się jej celem, istota jej istnienia.
Alouette, gentille Alouette
Alouette, je te plumerai
Alouette, gentille Alouette
Alouette, je te plumerai
Czy da radę?