Ta`nar Vellas Korris
Słysząc korrisowe "chodźmy", Hallie odrzekła krótko: - Tak, doktorze.
Po czym, z niejakim trudem nadążając za jego długimi krokami, także ruszyła w kierunku kontenera, zatrzymując się tuż przed wejściem. Nie miała ochoty wchodzić tam ponownie.
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.
Ostatnio edytowane przez Tildan : 04-12-2012 o 18:03.
|