Gdy wszystkie dzieci już spały Dex długo jeszcze nie mógł zasnąć. Głównym powodem było niewygodne łóżko, a po części też myśli cisnące się do głowy.
W końcu jednak zasnął koło drugiej . Rano obudził się bez problemu, jednak trochę obolały. Przypomniał mu się sen i zapomniał o bólu. Pamiętał, że siedział za sterami jakiegoś myśliwca międzygwiezdnego i latał po jakimś układzie słonecznym.
Do rzeczywistości powrócił gdy usłyszał głos mężczyzny poznanego na promie. Ucieszyła go myśl, że już niedługo rozpoczną się zajęcia. ‘ Ciekawe czego mnie dziś nauczą’ Czuł podekscytowanie.
Wojskowy skończył mówić, jednak o czymś zapomniał,więc Dex nie omieszkał zapytać: Tak ja mam pytanie? Po pierwsze, gdzie tu jest łazienka. Nie wiem jak inni, ale ja muszę się … no wiecie. I jeszcze jedno, dostaniemy jakieś śniadanie, prawda? |