Oj chodziło mi o kobietę oczywiście... to pewnie zostanę przy koncepcji wyroczni
Albo kapłanki.
A przy okazji, w Drow of the Underdark napisali, że są czasami wyjątki w klerze Lolth, że nie zawsze trzeba być magiem objawionym. Chodzi konkretnie o czarnoksiężnika, który zawiera pakty z demonami służącymi Lolth. W Pathfinderze co prawda nie ma oficjalnie tej klasy, ale jest Witch, czyli wiedźma.
Również zawiązuje coś ala pakt z nieznaną lub znaną siłą, itd. Jest najbardziej objawioną klasą magii wtajemniczeń, a archetyp Dimensional occultist dopełnia jak dla mnie wizerunek kapłanki Lolth. Czy takie rzeczy mogą być w klerze?