Bishop, co prawda obecność dwóch pijaczków po rezydencją szlachcica o drugiej w nocy w świecie zombi apokalipsy troszkę kłóci się z moją wizją świata, ale w porządku. Rozumiem zamysł i pomysł poszukiwań, więc nie będę prosił o edycję. Jakoś to postaram się urealnić w moim odpisie.
Ten pojawi się zapewne jutro, bo biorąc pod uwagę informację od Caleba na jego odpis możemy się nie doczekać.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Pietro, którego również pochłonęło realne życie. EDIT:
Przepraszam za mały poślizg. Post już jednak na szczęście się pojawił. F.leju rozmowa (zakładam, że zgodzisz się na wizytę w domu Carmichaela) albo w docu, albo poprzez PW. Bishop więcej się od tych dwóch birbantów nie dowiesz, więc zatrzymywanie ich nie ma większego sensu. Zasadniczo masz wolną rękę, ale dwójka Twoich towarzyszy poszła w swoją stronę. Caleb podeślij mi na PW lub wpisz w komentarzach, co zamierzasz zrobić a dam ci kilka informacji i wskazówek, co do postu.
W razie pytań oczywiście piszcie.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman |