Kontynuacja jest jak najbardziej możliwa. Muszę jednak przemyśleć kilka kwestii, by zrobić z tego mini sesję, a nie długą sesję detektywistyczną.
W tej chwili tak na szybko, to widzę to albo jako kontynuację na zasadzie powtórzenia sytuacji i dania wam drugiej szansy na przeżycie podobnego (bo na pewno nie takiego samego) koszmaru lub kontynuację na zasadzie wyjaśnienia wątków i ich dalszego biegu. W tym drugim przypadku na pewno ważną rolę odegrałaby postać
Sylwii.
Temat do przemyślenia. Na razie mogę tylko zaprosić do udziału w "Sąsiadach"
EDIT: F.leju a czy to ja napisałem to tragiczne zakończenie?
To wszystko tylko konsekwencja waszych działań i nic więcej.
Ja miałem dobre intencje.