Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-12-2012, 16:44   #21
Lomir
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację
Mike wziął dokument od taksówkarza, spisał dane po czym oddał prawo jazdy właścicielowi. Zanotował, że najpierw John Marshall (znał teraz tego osobnika z imienia i nazwiska) podawał się za brata ofiary a następnie napastnika i że Bill Marshall jest zamieszany w tę sprawę, pozostała tylko kwestia ustalenia jaką rolę w tym odgrywał
- Po raz kolejny mówię panu, że nie mogę pana wpuści... -
wypowiedz przerwał huk wystrzału, Miller odruchowo skulił głowę, ale zaraz wyprostował się i sięgnął po broń. Odwrócił się i spojrzał w kierunku skąd słychać było strzał. W oknie zobaczył mężczyznę, a z tłumu gapiów dało się słyszeć, że był to nie kto inny jak Bill Marshall. No to teraz przynajmniej było jasne po której stronie broni stoi Bill.
Mike złapał brata napastnika i zaciągnął go na drugą stronę ulicy, gdzie ukrył się za radiowozem.
Krzyknął do Nicolasa - Zabierz stąd tych ludzi, przecież on ich wystrzela!- Chodziło mu o najbardziej wytrwałych gapiów, którzy nie uciekli na głos wystrzału.
Wycelował pistolet w kierunku Billa i krzyknął
- Tutaj Wydział Policji Nowego Jorku, rzuć broń! -
Nastepnie zwrócił się do Johna
- MUSI pan tu zostać, jeśli będzie potrzebny negocjator to pan jako osoba bliska dostarczy nam potrzebnych informacji. Na razie proszę się nie wychylać i nie pokazywać, nie wiemy jak zareaguje na pański widok! -
Po czym użył krótkofalówki
- Tu 1635, mamy potwierdzenie napastnika, to Bill Marshall, uzbrojony. Strzelił w powietrze. Mam tutaj jego brata, proszę o wsparcie, możliwe, że będzie potrzebna kolejna karetka i negocjator. -
 
Lomir jest offline