Wykorzystując to, że uzbrojony podejrzany był zajęty strzelaniem na podwórze, Brenda pokonała dzielący ją od feralnego mieszkania dystans, sygnalizując by O'Hara nie zostawał w tyle. Przebiegła na drugą stronę drzwi starając się dostrzec co działo się w środku, jak wyglądał rozkład mieszkania i gdzie był strzelec (jeżeli drzwi były otwarte). Po drugiej stronie przykucnęła i czekała aż O'Hara zajmie pozycję.
Zaczęła odliczać na palcach ... 3 ... 2 ... 1
Czekała, aż O'Hara wywali drzwi z kopa (jeżeli były zamknięte) i będą mogli wejść do środka.
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |