Ok, post jest. Miałeś wielkie szczęście w rzutach. Tylko kilka oczek i został byś mocno postrzelony oraz wylądował z kulką w jakieś części ciała (po wysolowaniu w jakiej).
No i imię dzieciaka nie okazało się głupie. Utwór fajnie wkomponował się w scenę pościgu. (wymyślałem je ot tak
).