Wątek: Koniec Świata!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2012, 15:03   #1
JPCannon
 
JPCannon's Avatar
 
Reputacja: 1 JPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputację
Koniec Świata!

Tak sobie pomyślałem, że skoro my w dzisiejszych czasach odkopujemy czy znajdujemy różne dowody z przeszłości, czyjeś zapiski, kamienne tabliczki, zdjęcia czy co kolwiek, to może w takim razie i my mogli byśmy przysporzyć trochę stresu przyszłym pokoleniom?

Mianowicie proponuję by wypisać tutaj nasze "wizję" jak i kiedy skończy się świat kto to wie, może za paręset lat jakiś future archeolog odkryje nasz zapiski i uzna, że któraś z nich jest w 100% pewna. Potem będą kręcić o tym filmy i robić masy programów by straszyć ludzi, a wszystko dzięki geniuszowi pradawnej rasy Lastinnowiczów

Moja "wizja" to....chwila niech naładuje swoje chi....ammmmmmm:
A więc widzę to tak. Jest rok 6943. Data może wydaje się bez sensu, jednak ma swoje podstawy. Po pierwsze to duży kawał czasu jak na ludzi, którzy jak przewiduję zaludnią wtedy już spory kawał kosmosu. Ziemia będzie bardziej kolebką życia, do której lata się w ramach wykopalisk czy zwiedzania. Liczba do tego jest mocno losowa, bo osobiście uważam, że żadna katastrofa nie będzie się pierdzielić, żeby trafić idealnie w jakieś równiutkie cyferki które ktoś sobie wymyślił, stąd 6943 a nie 06.09.6969 :P

Jeśli zaś o samą katastrofę chodzi to prognozuję, że jakiś meteor będzie leciał w stronę naszej planety. Wtedy mało kto już na niej będzie mieszkał więc łatwo będzie ją ewakuować. Poza tym nasza ojczysta planeta będzie traktowana jak rozpadający się, prastary zabytek, a, że kosmos jest wielki i niezwykły sam w sobie, to będzie tam dużo ciekawszych miejsc niż Ziemia. W związku z tym mało kto będzie inwestował w naszą planetę. Tak napisałem inwestował bo skoro dziś prywatyzuje się prawie wszystko to w przyszłości przewiduje prywatyzację planet i inwestowanie w ich rozwój lub pozostawianie ich na pastwę czasu. Tak widzę Ziemie w dniu katastrofy. Inwestorzy którzy nie dbali już o jej "renowację" darowali sobie do reszty i po ewakuacji ludności zwyczajnie pozwolono asteroidzie rozpylić nasz glob, lub zrobić z niego teren postapokaliptyczny, a pamięć o niej pozostanie głównie w opowieściach historycznych
 
__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"

Ostatnio edytowane przez JPCannon : 15-12-2012 o 16:11. Powód: literówki
JPCannon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem