Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2007, 11:39   #8
Nami
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
Charlotte początkowo złość ogarnęła całkowicie. W wyobraźni własnego umysłu odtwarzała obraz jakoby przeskoczyła przez balustrade altanki, podbiegła do owego grajka, kopnęła go tam gdzie nikt by się nie ważył, zabrała lutnie i rozbiła ją o skałę bądź głowę grajka. Ahh marzenia. Niestety bądź raczej stety dla grajka dziewczyna w pore się opanowała. Po niedługim czasie owa muzyka zaczęła się jej nawet podobać. Siedziała w ciszy i słuchała. Melodia błądziła po całym jej ciele i po całym ogrodzie. Nie wiedząc czemu Charlotte ucichła.

Całym swym ciałem i całą duszą śledziła nabrzmiałe krople nut sunące delikatnie po każdej gałązce, po każdym listu drzewa. Każdy kolejny dźwięk kładł się na płaszczu wiatru i razem z nim leciał roznosząc pieśń kojącą zmysły. Wszystko było by wprost przepieknie gdyby nie to, że dziewczynie zaschło w gardle. Odrazu ocknęła się z realnego snu i wstała z fotela.
- Dość! Mam już tego serdecznie dość! - krzyknęła z całych sił po czym miała ochotę by zobaczyć osobę, która ją najbardziej na świecie w aktualnej chwili zdenerwowała. Jej obiektem pożądania stał się grajek któremu miała ochotę złamać nos i zakopać w ogródku. Złość jaka ogarnęła dziewczyne dała się słyszeć prawie w całej posiadłości.
- Anno do jasnej cholery mam już tego dosyć!! Mam tego serdecznie dość!! - krzyknęła po raz koleiny i jedyne co dało się słyszeć po jej złości to trzepot skrzydeł przestraszonego ptactwa i po tym już tylko ciszę.
Charlotte zacisnęła małe piąstki i kopnęła w pręt balustrady aż cała zabrzekała.
- Kto. Śmie. Grać. Na. Lutni. W. Moim. OGRODZIE! - każde słowo powiedziała oddzielnie z wielkim zdenerwowaniem, a ostatni wyraz zabrzmiał ton wyżej niż poprzednie.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline