Och, wy uciskani biedacy. Tacy ciemiężeni. Normalnie tylko można spać, potem do pracy, na stołówce maszyna czyta kod kreskowy na waszym ramieniu, żeby wam wydać posiłek, potem już tylko na Lastinn, grać w RPG-i i znowu spać każe Wielki Brat. Co za szara i ponura egzystencja. Nie to, co kiedyś, gdy każdy wolny człowiek nosił przy sobie pistolet i mógł walczyć o swoje prawa i wszyscy jeździli bez zapiętych pasów i byli wszyscy zdrowi, bo nie było GMO wciskanych nam przez NWO (czy WHO, czy kogokolwiek), i grać można było w te systemy, w jakie się chciało grać, a nie w te, które wciska nam system, i gazet nie było, i media nie kłamały, i w ogóle cud, miód. A teraz... Ech... Koniec świata... |