Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-12-2012, 01:18   #3
andramil
 
andramil's Avatar
 
Reputacja: 1 andramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłość
Młody chłopak siedział wygodnie w jednym z foteli oczekując przemowy swej seniorki. Spokój na jego twarzy był wręcz nienaturalny, co zwykłego mieszczana mogło by doprowadzić nawet o dreszcze. Cisza panująca w pomieszczeniu pozornie nie robiła na nim wrażenia tak jakby przywykł do takich zagrywek.

Elard, gdyż tak miał na imię, był wysokim mężczyzną o szczupłej budowie ciała. Brązowe włosy, w uporządkowanym nie-ładzie, okalały mu głowę, zaś w niebieskich oczach drzemała nieprzeciętna mądrość, dość mało charakterystyczna dla ludzi w wieku poniżej dwóch dekad.
Młodzieniec ubrany był w strojny acz elegancki ubiór, oficera na myśl przywodzący. Czarny kolor dominował w owym odzieniu, zaś złote i czerwone elementy dodawały mu monarszego smaczku. Kilka szlachetnych kamieni, niczym planety rozsiane na gwiezdnym niebie, dekorowały jego strój. Przy pasie przytroczony miał rapier zdobiony kunsztownymi ornamentami.


Gdy tylko spotkanie dobiegło końca i ich seniorka nie miała nic więcej im do powiedzenia, zaufani wasale czarodziejki, do których zaliczał się też Elard, wstali ze swych miejsc zapewne kierując się do swych komnat. Chłopak odchrząknął lekko chcąc zwrócić na siebie uwagę reszty współpracowników.
- Chciałbym udać się do Czaszkowego Wąwozu. - rzekł spokojnym tonem przyglądając się kamratom poświęcając każdemu kilka sekund. - Sądzę, że Bies aż pali się by spacyfikować Skumgarda - Dodał, wskazując skinieniem głowy pięściarza - Oraz Ulihion będzie swobodniej czuł się w wąwozie niż na salonach.
 
__________________
Why so serious, Son?
andramil jest offline