Uśmiechnęła się na widok DarkStona i przyglądała się uważnie co też tan mag wyczynia.
-Zawsze jestem gotowa - spojrzała na Ivax'a po czym dodała z kuszącym uśmiechem - Na wszystko - Wyprostowała się, gdyż do walki czarami nie należało stać w taki sposób, jak dotychczas. Czary są bardziej... Dystyngowane od walki wręcz, ale Naomi wolała czuć wyrządzone przez siebie szkody. - Zaczynaj
__________________ Sore wa... Himitsu desu ^_~ |