Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-12-2012, 20:35   #1
Nasty
 
Nasty's Avatar
 
Reputacja: 1 Nasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnie
[Storytelling] Czekając na wydech ziemi ! (Komentarze)

Witam, na prośbę graczy otwieram - komentarze do naszych przygód w świecie lawy.

Jest to moja pierwsza sesja na Li (właściwie pierwsza w życiu jako MG) dobrze by było gdybyście mnie nie linczowali przy pierwszej lepszej okazji.

Krótko o sesji:

Przygody w tym naszym dość małym świecie będą liczne. I nie ograniczę się do wepchnięcia was w latającą kupę szmelcu i poprowadzenie w prost przed obliczę piratów. Na pewno będzie co robić. I trzeba będzie pomyśleć.

- z mojej strony ograniczę się do dawania bardziej wskazówek niż wytycznych.

Przykład:

Warto wejść do baru i popytać o kilka rzeczy. W rozmowie wtrąć coś o nowym okręcie który jest przerabiany w stoczni. Najlepiej pytaj osób którzy twoim zdaniem nie zrobią wielkich oczu, bo mogą cie wziąć za szpiega. I wydać cię konstablom. (będziesz miał opisanych ludzi w danym momencie tu w przykładzie gostków w barze z pomocą może też przyjść grafika).

- na pewno będą obszerne opisy w dalszej części sesji. Wstęp może nie wygląda ciekawie ale na pewno się rozwinie.

- odpowiedzi na pierwszy posty max do Poniedziałku.

Nie masz sztywnych terminów w zależności od potrzeby. Będę się starać wpisywać w postach datę odpowiedzi. Chodzi o to że w sesji jest dużo postaci które są w otoczeniu. Prowadzone wraz z bohaterami, często uzależniają gracza od swojego postępowania. Więc by np: nie przeciągać odpowiedzi czekając na resztę graczy, Mg odpowie jako postać z gry którą sam kieruje by gracz pytając o godzinę czy drogę do baru, nie czekał do następnego postu dla wszystkich.

Co do dialogów inni stosują Doca gg czy postów na komentarzach. Wolała bym żeby jednak wszystko było w sesji.

Więc przemyślenia, opisy, czyny itp normalną czcionką. Dialogi pochylnie .

---Karta postaci uzupełniana w trakcie gry:

- umiejętności
-broń
-ekwipunek
-przyjaciele


O świecie czyli to co w rekrutacji na końcu ale tak dla przypomnienia:

"Lista płac:

S.W.A.T. - Roland Corley

Ziutek - Erik Bergmann

merill - ? troszkę zaspał czekamy

kanna - Zoriana (Zori) Lazar

Plomiennoluski - Stanley Baumer / Sokole Oko (Oko)



Bliżej o świecie czyli, z lotu ptaka!

Przyszło ci mieszkać na skałach. Podróże między resztkami stałego lądu są trudne i bez pojazdów latających jest to nie możliwe. Rozbicie się po za skałami równa się śmierć w lawie. Nikt normalny nie schodzi po niżej 70 km nad poziomem lawy. Są odważni którzy schodzą poniżej 70tki. Na pewno nie latają byle czym i nie są to zwykłe balony. Wiele skał jest nie zamieszkałych dużo też nie odkrytych.

Co w skalnych miastach.

W skalnych miastach znajdziesz wszystko od: sklepów, barów, kościołów, burdeli, itd.. W każdym mieście są wartownie jak i schrony. W większych miastach masz potężne porty przeładunkowe. Samo położenie gruntu na którym znajduje się miasto może być od kilku do kilkunastu kilometrów.
Świat jest podzielony na trzy ważniejsze grupy(kiedyś byś powiedział państwa). Nie walczą ze sobą ale warto uważać na każdą flotę. Nie istnieje coś takiego jak pakty, umowy z innymi grupami. Wszystko zależy od humoru kapitanów floty przeciwnej.

Mniejsze spory są rozstrzygane jak za czasów średniowiecza. Wyzywasz na pojedynek lub po prostu przywalisz by nie podskakiwał . Rzadko spotkasz kogoś honorowego. Więc nawet po wygranej walce lepiej delikwentowi nie pokazywać pleców. Często za kradzież czy inne incydenty karano na wykopaliska czy odcinano kończyny. Za brutalne morderstwa nie rzadko wieszano na skalnikach w koszach lub po prostu zgładzono. Za występki na okrętach karał kapitan. Za bunt lub poważniejsze przestępstwa na sterowcu zrzucano wprost do lawy.


Czym się płaci ?


Minerałami lub to co masz na wymianę. Złoto zawsze będzie najdroższe. A człowiek po zagładzie jeszcze bardziej uwielbia wszystko co metalowe i wytrzymałe. Wraca do łask handel niewolnikami. Obojętnie skąd pochodzą. Jeżeli nie potrafisz się obronić łatwo zostać pojmanym w niewolę.

Warto zaciągnąć się na okręt. Masz jedzenie, jak jesteś przydatny to ci nawet zapłacą. Ale jak będziesz mniej przydatny uważaj bo mogą cię sprzedać jako niewolnika - warto zawsze mieć przy sobie coś do obrony.
Na sterowcu (okręcie) potrzebna jest załoga. Od samego kapitana, do majtka i palaczy nie pomijając. Ale i też desantowców. Mówimy tu o flocie wojskowej bo takowa jest. Desantowiec ma za zadanie sprawdzanie nieznanego lądu do abordażu na inny statek kończąc. Jest to właściwie żołnierz który jest od wszystkiego.


Czym te cholerstwa się napędza i co za wynalazki można mieć lub znaleźć? Mniejsze sterowce mają balon nad kadłubem czasem znajdą się z innym rozwiązaniem ale rzadko. Napędzane są jądrem. To nic innego jak silnik parowy. Czasem najmniejsze z nich są napędzane siłą mięśni coś jak rower. Żagle nie zdają egzaminu z prostej przyczyny ciepłe powietrze zawsze idzie z dołu. Są to tak zwane wydechy ziemi (Stąd tytuł sesji). Podmuchy te są bardzo przydatne przy większych sterowcach. Balony przy nich znajdują się często pod spodem pod kadłubem. Taki podmuch dopełnia balon od dołu ciepłym powietrzem. Ale budowę okrętów będziecie mieli okazję poznać od środka. Czyli w sesji.

Napędzane są jak mniejsze silnikami parowymi czyli większym jądrem. Na takich większych sterowcach załoga składa się od 10 do nawet 30 osób. Oprócz załogi może przewozić dodatkowe 30 osób lub większe ilości towarów.


Tak zwana broń osobista - od broni siecznej, pałek, łuków, kusz, wymyślnych rzutników, miotaczy ognia, czy pocisków wyrzucanych pod ciśnieniem czy mechanicznie. Czego dusza zapragnie jedynie broń palna jest rzadkością. Pamiętajcie jednak że każdy sprzęt własnej roboty był toporny i raczej nie mikroskopijnych rozmiarów. Broń większa montowana jest na okrętach jej celność jest znikoma. Coś jak w pierwszej wojnie światowej. I potrafi się zaciąć czy przegrzać w najmniej oczekiwanym momencie.


Co jemy?

Jedzenie dość ubogie i raczej nie ma w czym wybierać. Kotlety z grzybów skalnych, zupa z nich. Jest coś w rodzaju ziemniaków nazywane pinakle. Jest mięso z szczurów, teralotów, i jaszczurek. Potrawy z ślimaków. Jedno co znajome człowiekowi z przed katastrof to kukurydza. Tym gównem można cię zasypać. I ugotowana potrafi się nie psuć dwa tygodnie. O zimnej wodzie zapomni nawet deszcz jest ciepły. Piwo korzenne z grzybów z grot potrafi dać niezłego kopa. Co do używek typu prochy daje odlot wysuszony grzyb z groty z mieszanką siarki.


Chcę zostać !

Tak marzy ci się co? -- Desantowiec jest ciekawą pracą ale może zostać nim każdy ale nie każdy wróci na okręt. Czasem będąc nawet kucharzem jesteś wybrany do desantu. Wystarczy że desant ma za zadanie zbadanie lądu. Ciężko wracać na posiłek na okręt. Tym bardziej że lepiej go nie cumować blisko. Lepiej jak ukryje się w gęstym cumulusie czy odleci i wróci po was za kilka dni a nawet miesięcy. Dla tego sesja będzie nie liniowa. I wszystko może się wydarzyć.

Chcę być lekarzem, mechanikiem, majtkiem -- czy będę się nudził jak desant czy reszta wyjdzie na ląd? A ja będę obierał pinakle czy trzaskał młotem w tłoki by to cholerstwo ruszyło . W sesji jest sposób na to by się nie nudzić. Jest wiele postaci głównych które otaczają gracza. MG nimi kieruje.

Ale uwaga !! można przejąć nad nimi kontrolę. Wystarczy że zostanie twoim przyjacielem lub dłużnikiem. Wtedy możesz poprosić o kierowanie swoim przyjacielem i otrzymujesz jego kartę postaci. Jest ograniczona ilość. Możesz maksymalnie kierować 6 postaciami plus twoja główna postać. A co jeżeli przyjaźnisz się z postacią którą już inny gracz przejął. No kto pierwszy ten lepszy. --- Chyba że ją zwolni.

Tak można po czasie zwrócić postać pod kontrolę MG. Wiadomo że gracz może nie mieć czasu na prowadzenie kilku postaci po jakimś czasie. Każdy ma życie po za sesją lub się przeliczył.

Myślę że taka możliwość jak tworzenie przez gracza swojej drużyny jest ciekawym rozwiązaniem. Nie można oddać pod kontrolę MG, postaci którą gracz wymyślił. Ale chyba nikt nie opuści swojej postaci o tak po prostu."


Postaram się was nie zawieść i jedno mogę obiecać że na pewno ja będę z wami do końca i was nie opuszczę w trakcie sesji. Nie planuje przestojów z mojej strony typu ferie zimowe po za domem bez neta. A jeśli nawet to neta biorę ze sobą wszędzie. Nawet w komórce tablecie w pracy.

Sugestie pytania tu po to jest temat kom... Nie gryzę. No chyba że w sesji o wampirach . Ale to inna bajka.
 
Nasty jest offline