Dobra. Myślałem, że nie będzie mnie dłużej, ale wróciłem już teraz. O mało się nie przekręciłem, ale bez obaw - jestem żywy (i nie nieumarły, żeby nie było dziwnych podejrzeń), więc możemy grać dalej. O ile tu jeszcze jesteście?
Odpis dam jeszcze dziś, pewnie niedługo. Przerwa w grze sprawiła, że pozostało pod znakiem zapytania czy tryb wielkiego finału opłaca się przeprowadzać. Będzie o tym mowa w odpisie dzisiejszym. Jak coś to napiszcie odrazu tutaj, że jesteście na forum. Czas na odpis i tak wydłużę na wypadek, gdyby ktoś się przypadkowo zapodział. |