-To już jakieś żarty.. -Powiedział patrząc na wiszącego Krzyśka. -Johnny podsadź mnie!
Wyciągnął scyzoryk mając nadzieje na przecięcie liny. -Angelika rozglądaj się żeby nikt nas nie zaskoczył. -Wydawał polecenia jedno za drugim jak wzorowy przywódca.
__________________ "If you want to make God laugh, tell him about your plans." |