Hm, ponieważ nie mam z czego pisać, to w końcu się nie zgłosiłem, i teraz zastanawiam się - czytać czy też nie. Powinno być ciekawie - sama kampania wygląda nawet fajniej niż skull&shackles i (bez obrazy Qumi, oceniam tylko wtłoczoną przez paizo zawartość, nie prowadzenie) carrion crown.
I zdaje się że to ty grasz bardem Qumi? Dobrze prowadzony bard to jest coś. Niby gratka do czytania, ale też marzy się, że się jeszcze kiedyś zagrać zdarzy...
Niezależnie od wszystkiego powodzenia. Może jakoś mi się wszystko lepiej ułoży i będzie dodatkowa rekrutka, to się wcisnę, o.