- A nie myślałeś o tym żeby próbować ją ocucić ? - Zapytał Janek, ale zanim to zrobił jego kolega już niósł angelikę na rękach. Podszedł do niej i uderzył ją mocno w twarz, oczekując jakiejś reakcji. Musiała się obudzić, inaczej tylko ich spowalniała. |