Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2013, 14:25   #2
Rock
 
Rock's Avatar
 
Reputacja: 1 Rock nie jest za bardzo znanyRock nie jest za bardzo znanyRock nie jest za bardzo znanyRock nie jest za bardzo znanyRock nie jest za bardzo znanyRock nie jest za bardzo znany
Arkadiusz do butnych nie należał, ale znał i naturę ludzką. Po apokalipsie wszyscy byli zdesperowani no a już zdecydowanie większość. Leżąc na tyłach staroświeckiego powozu wyciągnął sztucer i szybkim ruchem ręki załadował go. Zerknął jeszcze na nóż myśliwski przy pasie. Nie był może mistrzem w strzelectwie a już z pewnością nie na żywych ludzi ale to nie znaczy, że nie umiał strzelać. W końcu sporą część życia wychował się na wsi. Nie był ani zaskoczony a ni też zdenerwowany, ogólnie ciężko było go wyprowadzić z równowagi w dzisiejszych czasach. Po głowie przeleciała mu myśl, że są to pewnie jacyś desperaci może nawet z wioski. Cóż nie miał intencji by ich pozabijać ale z drugiej strony co jeśli to klasyczna nagonka? Przeskoczył zwinnie przez ramkę usiadł i złapał za lejce, uspokajając trochę konie.
- Możemy to rozwiązać w dwojaki sposób polubownie w mieście albo za pomocą siły. - zwolnił tempa tak by go słyszeli gdy to mówił ale by nie mogli dojechać na tyle blisko by go drasnąć nawet rzuciwszy te tępe narzędzia czy strzeliwszy z łuku. Ciągle trzymał pod ręką broń w razie czego gotów strzelić.
 

Ostatnio edytowane przez Rock : 07-01-2013 o 14:27.
Rock jest offline