- No nie kojarzę, ale to może dlatego że głowa mi nie działa jak powinna - mruknął pod nosem Bishop na wieść o mieszkańcu bagien. Miał wrażenie, że rano będzie miał swojemu pijanemu ja kilka słów do powiedzenia odnośnie inicjowania antygoblinich kampanii na bani. - Za ucho Bebecha przewidujecie jakieś premie? - Zapytał, nie potrafiąc w tym stanie trzymać myśli zbyt długo dla siebie.
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD.
- Oh... Sorry about that...
- I killed HIM :3! |