Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2007, 21:51   #56
Esco
 
Reputacja: 1 Esco ma wyłączoną reputację
M
[center:234768bd69] [/center:234768bd69]

Pierwsze z brzegu drzwi, ktore otworzyla Kate, okazaly sie prowadzic do lazienki, ktora wygladala calkiem przyzwoicie. Pomimo rdzy, pokrywajacej miejscami metalowe elementy instalacji wodnej oraz grzyba na suficie, lazienka prezentowala sie dobrze. "Godzina lub dwie z odrdzewiaczem i innymi dobrodziejstwami z dzialu chemicznego WAL-MART'u i Chris na pewno da rade doprowadzic ja do polysku" pomyslala Kate.
Zamknela drzwi i podeszla do kolejnych, znajdujacych sie na koncu hallu, prowadzacych na poddasze. Gdy szarpnela za klamke, okazalo sie, ze byly one zamkniete na klucz. Kate bezskutecznie probowala otworzyc je ktoryms z kluczy otrzymanych od Justina Goeffrey'a. Zaden z nich nie pasowal.

Chris w tym czasie sprobowal otworzyc drzwi obok. Ze skrzypieniem zawiasow, drziw otworzyly sie, ukazujac pokoik dziecinny. Nieopodal zaslonionego przez okiennice okna stala kolyska, nad ktora unosila sie niewielka chmurka kurzu, na polce obok siedzial zas bialy, pluszowy mis. "To bedzie dobra niespodzianka" pomyslal Chris wchodzac do zakurzonego pokoju i siegajac po zabawke, majac zamiar wreczyc ja Kate. W momencie jednak, gdy siegnal po nia, glowa misia spadla na podloge, a zdumiony Chris stanal jak wryty wpatrujac sie w bezglowy, pluszowy korpus, ktory trzymal w reku...

M
Oksana stala w poblizu frontowych drzwi zastanawiajac sie, gdzie sie udac dalej. Odglosy z gory ucichly, co swiadczylo ze Chris i Kate zapuscili sie gdzies w glab domu. Jeremy i Marika takze cos dlugo nie wracali z tej wycieczki wkolo domu. Dziewczynie cos podpowiadalo iz moga byc oboje teraz bardzo soba zajeci...
 
Esco jest offline