Mostek Steier/Elen/Gordon/Garrick
Wsiadłszy do turbowindy wraz z Garrickiem, Lena nadal czuła lekkie rozczarowanie. Nawet Wolkanie nadawali nazwy swym jednostkom. Suche numery seryjne, jedyne co znalazła na burcie promu, były logiczne, ale takie… pospolite.
Korzystając z okazji, przyjrzała się krótko, lecz nie natarczywie, towarzyszącemu jej chorążemu. Podobało jej się, że zachowuje milczenie.
Gdy winda zatrzymała się i drzwi się rozsunęły, Lena ze zdziwieniem zobaczyła przed sobą porucznik Sator. - Witam ponownie, Ma`am, - powiedziała. – Czyżby kolejny błyskawiczny przydział, jeśli wolno zapytać?
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.
Ostatnio edytowane przez Tildan : 14-01-2013 o 22:38.
|