Zgłasza się Drwal. Jakoś nigdy nie mieliśmy okazji pogadać poważnie. Tak po prawdzie to ani ja wiele o Was nie wiem, ani chyba Wy o mnie. I może tak jest lepiej... ale jedno Wam zdradzę! Lepiej żebym nie musiał zastępować Arty'ego, bo kolejna akcja będzie ostatnią, na jaką nas poślą. A poza tym to nie lubię tych sztywniaków z Ambasady. Jakby im ktoś baterie w dupy wsadzał... |