Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2013, 12:04   #30
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Na głupotę, podobno, nie ma lekarstwa. A może to było bohaterstwo, od głupoty czasami nie do odróżnienia?
Gdy na trakcie pojawiło się sześciu jeźdźców, Jack spróbował zlać się z otoczeniem. Nigdy nie wiadomo, kogo spotka się na swej drodze - porządnych ludzi, czy rzezimieszków. I zdecydowanie lepiej było zachować nieco ostrożności, niż z radością rzucać się na spotkanie z nieznajomymi.

Wnet okazało się, że to nie Olhivier ma rację, a ci, co postanowili w ukryciu poczekać na rozwój sytuacji. Na szczęście krasnolud nie zginął... Jeszcze. Nie było wiadomo, co tamci dalej wymyślą. Od razu widać było, że pokojowych zamiarów to nie mają.

- Weźmy się za tamtych dwóch - zaproponował, gdy jeźdźcy się rozdzielili i dwóch pojechało sprawdzić okolicę. - Wyrównamy nieco szanse. Potem spróbujemy uwolnić Olhiviera.
 
Kerm jest offline