No fajnie panowie, ale my tu nie o wysokościach atrybutów, tylko o poprawności karty, chyba nawet dobrze w nią nie spojrzeliście, a w offtop lecicie.
Cóż, Somek na ratunek!
1. Masz "poprawioną inicjatywę" więc to +4 z atutu wpisujesz do inicjatywy w okienko "różne"
2. Umiejętności masz źle obliczone. Pamiętaj, że punkt umiejętności w um. międzyklasowej równa się pół rangi, a więc jedna ranga w takiej umiejętności kosztuje efektywnie 2 punkty.
3. Siedząc wciąż w umiejkach - kiedy kupujesz rangi w rzemiośle, wybierasz konkretne rzemiosło, jak rzemiosło (łuczarstwo) lub rzemiosło (kowalstwo). Można mieć ich kilka, ale w każdym wykupuje się rangi oddzielnie. Sprecyzuj, które wykupiłeś, lista popularnych w podręczniku gracza str. 75.
4. W ilości czarów na dzień nie zostały wliczone czary premiowe wynikające z wysokiej wartości (lol) atrybutu - w tym wypadku 1 dodatkowa komórka pierwszego poziomu czarów. W podręczniku str. 8 jest tabelka, gdzie są podane premiowe czary w zależności od wysokości atrybutu.
5. Tu już chyba nie błędy, ale warto poruszyć - dotyczy chowańca. Zapewnia on, po pierwsze, korzyści z atutu "Czujność" jak długo masz go przy sobie - a w 99,9% przypadków tak będzie, co raczej ciężko go do czegoś użyć, a strach narażać, więc po prostu wpisz sobie ten atut i korzyści na kartę, żeby o nich nie zapomnieć. Po drugie, konkretne chowance zapewniają też inne premie (głównie do jakiejś umiejętności, bądź rzutów obronnych, choć są wyjątki, lista chowanców i bonusow str.54), pamiętaj wpisać na kartę.
6. Zakładam że ekwipunek dopiero robisz.
Dobre rady wujka Somka:
1. Zaklinacz w D&D 3. LOL, ROTFL, ZOMG, jaki żal (
). Zaklinacz w tej edycji to biedne, upośledzone, molestowane drewnianym pagajem w pupu dziecko. Jeśli chcesz dobrze czarować, bierzesz czarodzieja. Jeśli chcesz więcej czarować, bierzesz czarodzieja-specjalistę (In your case - widzę że chcesz napierniczać magią bojową - wywołania albo przywołania). Jak chcesz być charyzmatyczny i czarujący (w obu znaczeniach) bierzesz barda (sądząc po tym jak rozdales atrybuty, lepiej by ci pasował - wytrzymalszy, lepiej walczy, ma dużo umiejętności, na dodatek jeszcze czaruje - niby słabiej, ale jeszcze ma specjalne efekty związane z muzyką). Albo możesz być zaklinaczem - wtedy potrafisz używać krótkiej włóczni (mocna sprawa, bo czarodziej dostaje w to miejsce Zapisanie zwoju i cztery atuty metamagiczne na przestrzeni poziomów; ale ty wolisz włócznię, nie?
).
2. No dobra, zaklinacz, tak? W takim razie atrybuty: cha>zr>bd>s lub int>s lub int>rzt. Taka moja rada.
3. Ja bym odpuścił tą inicjatywę w atutach. Są lepsze.
P.S. Ja całkuję, nie chce mi się ta karta dobrze wyświetlać. Nadal np. nie wiem co to jest to pierwsze w atutach i zdolnościach nad poprawioną inicjatywą. Moje biedne oczy.