Hm, to może coś mi się pochrzaniło przed oczami, jak pisałem ledwo cokolwiek odczytuję na tej karcie, a na pewno nie wszystko (tak jak ten pierwszy atut... Noż do jasnej, co to? Wkurza mogę to). No dobra, wpisz sobie jeszcze korzyści z tej Czujności. Powinna być jeszcze waga przy ekwipunku, ale jak jesteś początkujący i pracujesz na SRD, to niech się MG martwi. Wpisz jeszcze premie do ataku brońmi (ponieważ nie modyfikują ich atuty i magiczne właściwości broni, na razie są tożsame z odpowiednio premią do ataku wręcz i dystansowego).
Bazowe ST (nie wiem czy na karcie masz napisane inaczej, czy na forum walnąłes literówkę, w każdym razie na pewno mówimy o tym samym) jest to liczba, jaką ofiara czaru musi przebić w rzucie obronnym by uchronić się przed skutkami zaklęcia. Wybrałeś akurat takie zaklęcia, których to nie dotyczy, ale później zapewne wybierzesz kolejne, np. klasyczna, choć dopiero 3-poziomowa kula ognista zezwala ofierze na rzut obronny na Refleks, zdany pozwala jej uniknąć połowy obrażeń.
Formuła bazowego ST jest następująca: 10+poziom czaru+modyfikator z atrybutu odpowiadającego za czary. W twoim przypadku, dla 0. poziomu czarów będzie to 10+0+2(twój mod z cha)=12.
Kącik dobrych rad wujcia Somka:
1. Raz jeszcze sugeruję przemyślenie sprawy atrybutów. Teraz jak już kojarzysz o co chodzi z ST i czarami premiowymi, widzisz chyba, jak ważna dla zaklinacza jest charyzma. Ogólnie, nawet przy mniejszych wartościach punktowych niż masz do dyspozycji, zaczynanie gry zaklinaczem z cha poniżej 16 jest mało rozsądne. Nie chciałbym, żebyś zniechęcił się do gry z powodu niegrywalnej postaci.
2. Podobnie nalegałbym żebyś wziął wykrycie magii (zaklęcie 0. poziomowe). To zaklęcie jest po prostu nieocenione, gdy obcuje się z magią. Przyda Ci się zawsze, jak spotkasz coś magicznego, a w D&D jest mnóstwo magii. Bez tego jak bez nogi.
__________________ Cogito ergo argh...! |