Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-01-2007, 08:48   #103
Rhamona
Banned
 
Reputacja: 1 Rhamona nie jest za bardzo znany
Gdy usłyszeliście wybuch byliście około 200m od klubu. Widok trochę przysłaniały wam inne budynki, ale Jat był pewien, że nie widzi słupu ognia.

- Wybuchnął Klub - tego byli pewni wszyscy.

Po chwili, zaraz gdy niemal wszystkie czarne szyby opadły z budynku znajdującego się nad klubem, słychać było jak metalowa konstrukcja skrzypi. Zdawało się jakby cała okolica zamarła. Nikt już nie słyszał odgłosów jeżdżących samochodów na głównej ulicy nieopodal.
Budynek wrzeszczał, dawał sygnał, że to ostatnie chwile jego istnienia. W końcu stało się to, co zapowiadał. Runął na ziemię, a w miejscu gdzie stał podniosły się tumany kurzu, leniwie rozlewając się na ulicę. Pojedyncze mniejsze wybuchy rozjaśniały straszne, żeliwne druty.

Z dala widać było, że to teraz niebezpieczny teren. Z uwagi na swoje bezpieczeństwo zachowaliście sporą odległość. I tak niewiele moglibyście zrobić. Tylko Jat i Chris ruszyli pędem przez skrzyżowanie, lecz w połowie drogi zrozumieli, iż to nie było najlepsze posunięcie.
Sąsiednie budynki nie ucierpiały, biurowiec o tej porze prawdopodobnie był opuszczony...
Z resztą, kto by się przejmował śmiertelnikami? Co z Kainitami, którzy mogli wciąż być w klubie?
To nie wyglądało na robotę Sashy, chyba że właśnie objawiła swój tajemniczy talent lub umiejętność.
W oddali słychać już było zbliżające się na sygnale pojazdy.
 
Rhamona jest offline