Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2013, 23:57   #1
Nasty
 
Nasty's Avatar
 
Reputacja: 1 Nasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnie
[Autorski, Storytelling] Dead Escort [18+]

----------------------------------------------------------------------------


Hałas ciężarówki roznosił się po szosie. Kurz za nią unosił się dość wysoko. Opony chodź ledwo zipiące dawały rade. Prędkość nie była ważna więc pozwalałem silnikowi się chłodzić. Łatwo zajechać silnik który miał olej wymieniany dwa lata temu. Na liczniku wskazówka dobijała ledwo do 60-tki. Długie światła oświetlały dalekie przeszkody. Radio nie działało. I tak nie ma czego słuchać. Więc mały był by z niego pożytek. Mijające wraki innych aut pomyślałem no i ty mój staruszku kiedyś tak skończysz. Jak na razie byle do przodu.



-Jim, Jim, Jim – odgłos Cb radio zakłócił jego przemyślenia.

-Czego?- odpowiedziałem

Tak jestem Jim, Jim Hendy. Legenda szos, jedyny który jeszcze dowozi cokolwiek z punktu A do punktu B. Proste co. No nie do końca. I wcale nie chodzi o drogówkę. Ich już niema. Za to są tacy co by chcieli przejąć ładunek. Nie ważne co wieziesz. Jedziesz ciężarówką to znaczy że masz coś cennego. No i jeszcze łażące wszędzie dziadostwo. Tak czy siak jeżdżę tu i tam zarabiając w czym się da.

Podniosłem słuchawkę CBR i zapytałem – coś się dzieje? –

- widzę mały problem, gdzie dokładnie jesteś? – głos z radia

- Kent, zapomniałeś o czymś! – tak mieliśmy swoje umówione procedury.

Ja jechałem z tyłu ciężarówką. A Kent walił do przodu by w razie problemów mnie zatrzymać przed ewentualną pułapką. Procedury mieliśmy takie że musiał podać hasło, mieliśmy ich kilka. Jedne mówiło stój, drugie wpadłem i tak dalej.

-Więc co tam?- zagadałem znów.

-stój, i czekaj km ode mnie. – Kent odpowiedział dość chaotycznie.
Co oznaczało że wpadł w pułapkę i prawdopodobnie ktoś w niego celuje. Czyli zna moją niby pozycję. Bo tak naprawdę to byłem 15 km dalej od ich pozycji. Warto było zjechać z drogi gdzieś w bok i ukryć tira. Nie proste co. Proste bo pełno złomu stało na poboczu. Byle by się ten nie wyróżniał. W takiej sytuacji oni nie znali mojej pozycji ale ja ich pozycje znałem i to dość dobrze bo będą za chwilkę tam gdzie niby ja miałem się zatrzymać. Na pace miałem jeszcze jeden pojazd. Dość szybki jednoślad. W ten sposób chroniliśmy się nawzajem. Więc dalej w drogę!……………

Więc dalej w drogę!


Świat po wielkiej apokalipsie. Jak widać w wstępniaku auta jeszcze jeżdżą. Co prawda nie podjedziesz na stację na której zatankujesz ale idzie znaleźć benzynę. Gracze wcielają się w kierowców pojazdów konwoju. Oprócz kierowców są też potrzebni ludzie którzy będą obstawiać okna czy inne stanowiska ogniowe. Przyda się też mechanik czy medyk. Ale w tych czasach każdy kierowca coś powinien umieć.

A więc dostępne miejsca:

Kierowca tira – od 1 do 3 graczy

Osobówka – od 1 do 4 graczy

Motory – od 1 do 2 graczy

Stanowiska ogniowe od 1 do 6 graczy


Uwaga! Jeżeli będzie popyt na samych kierowców konwój zmniejszy się o ilość pojazdów. A kierować będziecie na zmianę. Rozgrywka dość ciekawa. Liczne przygody nie tylko za kółkiem. Czasem trzeba będzie zostawić auta. Na pewno nie będzie nudno. Autka będą modyfikowane w trakcie sesji. Pojazdy wstępnie dostajecie od MG co nie znaczy że nie będzie możliwości naprawy innego auta czy odebrania komuś pojazdu w trakcie sesji. Raczej MG utrzymuje gracza przy życiu. Ale Rambo umrze jak będzie nieroztropny. Autko też można stracić częściej niż życie.

Karta Postaci:

Imię i Nazwisko:
Pseudonim:
Wiek:
Avatar:
Charakter:
Umiejętności:
Wady:
Historia:


Zanim wyskoczysz nie zagram bo…. lub, zagrał bym ale, nie bo... To już ostrzegam że nie lubię nabijaczy postów którzy, napiszą ci coś takiego.. Tak jak bym czekała akurat na niego i chciałabym usłyszeć jego odpowiedź. Tak że proszę o wypowiedzi tylko tych którzy zagrają lub myślą o tym i chcą się czegoś dowiedzieć więcej o sesji. Jak wtedy nie będą chcieli mogą dać mi info na PW.

Przedłużam rekrutację!

Czas rekrutacji do 05.02.2013r Odpowiedzi w sesji raz w tygodniu czyli 7dni. Oczywiście jak się wyrobicie wcześniej to i ja nie będę hamować sesji. Po tym znów 7 dni.


---------------------------------------------------------------------------
 

Ostatnio edytowane przez Nasty : 27-01-2013 o 14:21. Powód: Przedłużam rekrutację!
Nasty jest offline